Blog

Moje artykuły, publikacje, występy telewizyjne i audycje radiowe

Krótkie spojrzenie na inne kultury – Część 1

KAROSHI- OPIS I ANALIZA ZJAWISKA (KU PRZESTRODZE DLA ZBYT ZAPRACOWANYCH)

Czasami  „uporczywe zaangażowanie w pracę” może nawet doprowadzić do śmierci…

Pierwszy przypadek nagłej śmierci- zawał u 29- letniego pracownika- odnotowano w 1969 roku w Japonii (Woronowicz, 2009). W 1982 nadano mu nazwę karoshi, a jego definicja wówczas przedstawiała się następująco: „stan permanentnej niezdolności do pracy lub śmierci z powodu dotkliwie atakującej choroby niedokrwiennej serca, takiej jak ostry zawał serca lub ostre uszkodzenie serca, spowodowanej chorobami naczyniowymi mózgu, takimi jak wylew krwi do mózgu, wylew podpajęczynówkowy, z powodu wrodzonych problemów zdrowotnych jakimi są np. miażdżyca bądź nadciśnienie tętnicze, które to w wyniku nadmiernego przeciążenia pracą przechodzą w stan ostrzejszy ( Hosokawa i in., 1982, za: Kanai, 2008). Problem owego zjawiska stał się na tyle istotny, że w 1988 roku została w Tokio powołana Krajowa Rada Obrony dla Ofiar Karoshi, która to stworzyła własną definicję karoshi, kładąc w niej nacisk na rytm życia dotkniętej tym zjawiskiem jednostki. Definicja ta przedstawia się następująco: „śmiertelny stan, w którym rytm życia jednostki załamuje się w wyniku nadmiernego zmęczenia pracą, a podtrzymywanie funkcji życiowych przez jednostkę staje się wysoce niemożliwe”( Krajowa Rada Obrony dla Ofiar Karoshi, 1989). 

Co sprawia, że karoshi jest tak groźnym zjawiskiem? Odpowiedzi na to pytanie udziela Woronowicz (2009), podając za istotne 3 czynniki: nadmierne wymagania, niski stopień kontroli nad własną pracą oraz brak wsparcia społecznego. Dodatkowo,  inni autorzy, kładą silny nacisk na fakt, iż pracoholizm, a także zjawisko karoshi w Japonii nie powinny być w żaden sposób rozpatrywane głównie w odniesieniu do charakterystyk indywidualnych jednostki. Należy bowiem wziąć pod uwagę strukturę pracy, która to w największym stopniu doprowadza do dewastacji zdrowia pracownika, w tym nawet do śmierci. Morioka (2005, za: Kanai, 2008) wyraźnie zaznacza, że kierownictwo firm, czy przedsiębiorstw w Japonii dąży do tego, aby przepracowywanie się, pozostawanie po godzinach pracy, czy inne tego typu zjawiska stały się swoistym nawykiem pracownika, bowiem tylko dzięki takiemu działaniu jest on w stanie dostać awans, czy podwyżkę. Sytuacja gospodarczo- ekonomiczna kraju wydaje się mieć tutaj nadrzędne znaczenie. Po trzech dekadach II połowy końca XX wieku, kiedy to gospodarka Japonii przeżywała spektakularny rozwój, nienotowany dotąd w historii, lata 80 przyniosły stagnację gospodarczą. Od tamtej pory gospodarka Japonii nie rozwija się już tak prężnie, a obecnie „wolna ekonomia” ma silny wpływ na sytuację sektora zatrudnień (Kanai, 2008). Wydaje się, iż została zwiększona liczba pracowników nie mających stałego zatrudnienia, pracujących dorywczo lub nie na pełnym etacie. To zjawisko, być może złudnie, daje do zrozumienia, iż karoshi nie powinno być tak powszechne jak to miało miejsce, wówczas gdy większość populacji pracowała na pełnym etacie i pozostawała regularnie po godzinach. Niemniej jednak, Kanai (2008) zwraca uwagę na fakt, iż w związku ze wzrostem bezrobocia, to właśnie praca w niepełnym wymiarze godzin wymusza na pracownikach dłuższe pozostawanie w pracy, bowiem dostają oni mniejsze wynagrodzenia oraz są zagrożeni utratą pracy, a także perspektywą, iż wiele innych osób jest chętnych na ich miejsce. 

Szczególne znaczenie dla powszechności zjawiska w Japonii ma także brak kulturowych hamulców. W artykule Borejzy (2006) odnaleźć można wypowiedź pewnego japońskiego fotografa, Kawahito, który następująco komentuje ten fakt: „W naszej kulturze nie ma wewnętrznego hamulca, który powstrzymywałby nas od pracy. Nie ma religijnego zwyczaju, który powstrzymywałby nas od pracy w określone dni. Całe nasze społeczeństwo jest kontrolowane przez jedną wartość. Wierzymy, że większa wydajność, lepsze usługi i większa konkurencja są lepsze i chcemy je osiągnąć. Nie ma ostatecznej granicy dla zwiększania konkurencyjności.” Dlatego: „Korporacyjny wojownik walczy aż do śmierci.” A inny, przypadkowy Japończyk, o którym wspomina Borejza w swoim artykule dodaje: „Poświęciliśmy się pracy. Dlaczego? Nie wiem. Japończycy nie znają powodu. Nie mamy czasu o tym myśleć.” Inny publicysta, Brytyjczyk Daniel Griffiths, swój artykuł zatytułował „Japan’s workaholic culture” (2007), aby podkreślając zarazem kontekst kulturowy zjawiska, jak i powszechność jego występowania. Autor pokazuje, iż sami Japończycy wybierając pewne metody postępowania narażają się na ryzyko karoshi, bądź pracoholizm. I tak, zamiast udawać się na nocleg do domu po 12- godzinnym dniu pracy, to wolą przespać noc w firmie, aby nie tracić czasu, a także, mając do dyspozycji nawet do 30 dni urlopu, nigdy w pełni ich nie wykorzystują, a zazwyczaj korzystają tylko z pięciu bądź sześciu.

Inną ważną kwestią, ściśle związaną z występowaniem karoshi jest fakt, iż korporacje, które są odpowiedzialne za występowanie zjawiska, bardzo często nie chcą ponosić za nie tej odpowiedzialności. Niemniej jednak, zjawisko to powoli ulega zmianie. W artykule Iana Rowley i Hiroko Tashiro (2009) podano kilka przykładów wyroków sądu, które dużym korporacjom, takim jak McDonald’s czy Toyota nakazują zmienić dotychczas stosowane taktyki wobec pracowników, m. in. unikanie płacenia za nadgodziny, czy ich redukcję. Jednak pomimo większej świadomości społeczeństwa oraz rządu, co do karoshi czy pracoholizmu, redukcja tychże zjawisk wydaje się nieco iluzoryczna. W związku ze spadkiem koniunktury, wspomnianym wyżej zwiększonym zatrudnieniem osób w sektorze pracy tymczasowej oraz wysokim niebezpieczeństwem utraty pracy, sami pracownicy chcą być postrzegani jako efektywni i wydajni. I choć korporacje nakazują im opuszczanie pracy o godzinie 17.30, czy wręcz wprowadzają zakaz nadgodzin, pracownicy często nie stosują się do tego rodzaju wytycznych. Zjawiska takie jak pozostawanie w pracy do późnych godzin nocnych i praca przy wyłączonym świetle, bądź zabieranie pracy do domu są bardzo częste, wręcz czasami nagminne. W związku z tym, że polegają one w dużej mierze na ukrywaniu faktu, iż nadal po godzinach wykonuje się pracę nadano im nazwę furoshiki, czym w Japonii określa się chustę z materiału, o różnych rozmiarach, służąca tradycyjnie do owijania, pakowania i przenoszenia różnego rodzaju przedmiotów.

Działy: psycholog krosno, psychoterapia krosno

Literatura cytowana:

Borejza, T. (2006). Kiedy umiera korporacyjny wojownik. Źródło: http://www.lewica.pl/index.php?id=%2012293

Griffiths, D. (2000). Japan’s workaholic culture. Źródło: http://news.bbc.co.uk/2/hi/asia-pacific/701458.stm  

Kanai, A. (2008). Karoshi (Work to Death) in Japan. Journal of Business Ethics, 84, 209-216.

Rowley, I., Tashiro, H. (2009). Recession puts more pressure on Japan’s workers. Źródło:  http://www.businessweek.com/globalbiz/content/jan2009/gb2009015_807968.htm

Woronowicz, B. T. (2009). Uzależnienia. Geneza, terapia, powrót do zdrowia. Warszawa: Parpamedia.

Przydatne hasła dla każdej mamy

Oto kilka przydatnych haseł dla każdej mamy: 1)Idealna matka nie jest idealna. Idealna jest wystarczająco dobra… 2)W …

Młodzież w kryzysie: Przyczyny, objawy i zapobieganie samobójstwom wśród dzieci i nastolatków

Transkrypcja audycji Trendy Radio 1.Rośnie liczba samobójstw wśród dzieci. Jak bardzo zatrważające są te statystki? …

Autoagresja – transkrypcja audycji w Trendy Radio

1. Czym jest autoagresja i jakie są jej najczęstsze formy? Gloria Babiker oraz Lois Arnold, w swojej książce o autoagresji, …